Dziesięć przegrywów i zasłyszanych absurdów każdego ''psiarza''

Cześć! W dzisiejszym poście chciałabym Wam ''przytoczyć'' dziesięć przegrywów i zasłyszanych absurdów każdego psiarza. Myślę, że większość z Was choć raz spotkało się, którymś z przykładów poddanych przeze mnie.

1.  Przekręcanie rasy naszego psa.

Myślę, że każdy spotkał się z przekręceniem rasy psa. Przykładowo, niektóre nieobeznane osoby mówią na pieska rasy shih tzu - york, a na golden retrivera - labrador. Jak już wiecie, moja Mika jest buldogiem francuskim, często się zdarza, że ludzie mówią; ''O jaki piękny mops!'' No cóż, zdarza się, nie każdy zna alfabetycznie wszystkie rasy psów, niestety. Uważam, że jak się nie zna ras psów, to lepiej się nie wypowiadać, gdyż wrażliwym osobom może być przykro. Ja osobiście mam fdo tego dystans i bardziej jest to dla mnie śmieszne, niż obraźliwe.

2. York ''miniaturka''

Kolejnym absurdem jest nazywanie pieska '' miniaturką ''. Otóż nie! Nie ma psa miniaturki! Pseudohodowcy wybierają najmniejsze suki z miotu, a potem je rozmnażają. Następnie sprzedają je jako '' shih tzu miniaturka''. Masakra. W tym wszystkim najgorsze są osoby, które się wykłucają, że one przecież mają shar peia miniaturkę.,

3. Mój shih tzu ma włosy, a nie sierść!

Wcale nie! NIE MA psa, który ma włos. Niektóre rasy mają sierść podobną do struktury włosa, co nazywamy włosiem i nie uczula wcale sierść psa tylko jego naskórek, ślina. Wiele osób żyje w przekonaniu, że jego pies ma włosy. Jest to spowodowane nie wiedzą.

4. Promocja i po promocji!

Jednym z przegrywów psiarza jest zakończenie się bardzo korzystnej okazji dzień przed znalezieniem jej przez nas. Jest to okropne uczucie, gdy rabat -90% przechodzi obok nas. Dlatego trzeba być czujnym 24 H na dobę.

5. Konkursy rzeczowe.

Kolejnym przegrywem niektórych psiarzy jest oszukany konkurs rzeczowy. trzeba spełnić tysiąc i jeden warunków, za co sponsor oferuję niezbitą i wielką nagrodę, a potem okazuje się, że sponsor oszukał! I tu jest to rozczarowanie. Moją jedyną radą jest to, żeby nie bawić się w takie fałszywe zabawy, a brać udział w sprawdzonych konkursach!

6. Paczcie jaką sztuczkę umie mój pies!

To uczucie gdy przez parę miesięcy uczysz psa wypasionej sztuczki, wszystko idzie jak po maśle, nagle przychodzi moment zaprezentowania jej rodzinie i przyjaciołom i .....  benc, coś nie wyszło, może pies się zestresował, może ja coś źle zrobiłam....? Ach...

7. Brutus, to jest twoja nowa zabawka, szanuj ją , wydałam na nią fortunę.

Pięć minut i po zabawce. Chyba nie jest aż tak solidna jak zapewniał producent, Brutus rozgryzł ją w tak krótkim czasie.... a ja tyle za nią zapłaciłam....